Mój przyjaciel Roman chciał się nauczyć robić muffiny, a jako że jestem muffinową mistrzynią zgodziłam się udzielić mu lekcji. Ze względu na świąteczny czas zdecydowałm się na ciasteczka o smaku piernikowym. Czas przy pieczeniu uprzyjemniały nam gwiazdkowe przeboje oraz grzaniec, od którego zaczęliśmy kuchenną przygodę (przy okazji grzania wina Roman mógł zdobyć dodatkowe umiejętności). Muffiny wyszły nam niczego sobie i to opinia nie tylko naszej dwójki ale także bezstronnego ;) Moola.
Nasze grzane wino:
Odmierzam składniki:
Przepis z laptopa - pomocnika kuchennego nowoczesnej pani domu ;)
A tutaj już Roman z trzepaczką:
A na dokładkę do muffinów ciasteczkowa kartka na śnieżne wyzwanie Cupcake Inspiration.
sobota, 18 grudnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Thanks for playing along at Cupcake Inspirations this week! Great card!!!
OdpowiedzUsuń