Tu ja odpoczywająca:
Tu ja zdobywająca szczyty:
Tu kwiatki od Moola dla mnie. Zostawiliśmy je tam gdzie były i za pół roku sprawdzimy jak się mają :)
Na ten weekend wyjeżdżam do Krakowa, znowu będę mogła odwiedzić Smoka. Super ekstra bombowo!!! Do tego zrobiło się bardzo, bardzo ciepło, wreszcie nie marznę i mogę przerzucić się na letnie ciuchy. Przy okazji okazało się, że mam mały niedobór sandałów – no cóż, czas na zakupy (kolejne super :) )
A co do scrapowania to jakoś tak wyszło, że po tych wszystkich królikach, kurczakach i sowach mam dość dłubaniny przy kartkach i dostałam natchnienie na proste kartki, bez skomplikowanych elementów.
Taką zrobiłam dla rodziców na rocznicę ślubu:
Piekna :)
OdpowiedzUsuń